2013
Ponieść ewangelię na cały świat
Maj 2013 r.


Ponieść ewangelię na cały świat

Kościół rozwija się miarowo na całym świecie — obejmując coraz to nowe narody, kultury i ludy — we właściwym czasie wyznaczonym przez Pana.

Obraz
Starszy John B. Dickson

Ziemska służba Zbawiciela została ukończona. Jego cierpienie w Getsemane i na krzyżu dobiegło końca. Z pierwszego rozdziału Dziejów Apostolskich dowiadujemy się, że po Swym Zmartwychwstaniu służył przez 40 dni, „ukazując się” Apostołom i „mówiąc o Królestwie Bożym” (Dzieje Apostolskie 1:3).

Powiedział im: „Weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dzieje Apostolskie 1:8).

Niedługo potem „został uniesiony w górę i obłok wziął go sprzed ich oczu.

I gdy tak patrzyli uważnie, jak On się oddalał ku niebu, oto dwaj mężowie w białych szatach stanęli przy nich

i rzekli: Mężowie galilejscy, czemu stoicie, patrząc w niebo? Ten Jezus, który od was został wzięty w górę do nieba, tak przyjdzie, jak go widzieliście idącego do nieba” (Dzieje Apostolskie 1:9–11).

Rzeczywiście Zbawiciel przyjdzie powtórnie na ziemię — będzie to Jego Drugie Przyjście, ale do tego czasu ewangelia Jezusa Chrystusa ma dotrzeć „aż po krańce ziemi”.

Z Ewangelii Mateusza dowiadujemy się o szczególnym upoważnieniu, jakie otrzymali Apostołowie, by ponieść ewangelię na cały świat:

„A Jezus przystąpiwszy, rzekł do nich te słowa: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi.

Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Ew. Mateusza 28:18–19).

Na początku istnienia Kościoła, w połowie czasów, ewangelia została poniesiona jedynie domowi Izraela; potem Piotr, starszy Apostoł, otrzymał objawienie, że nadszedł czas, by ewangelia dotarła poza Izrael, do ludzi innych narodów. Dziesiąty i jedenasty rozdział Dziejów Apostolskich pomagają nam w zrozumieniu procesu i wzoru, według którego wiedza na temat niezbędnego wzrostu Kościoła o większą liczbę dzieci Boga została przekazana przewodniczącym urzędnikom i ogółowi członków Kościoła.

Poprzez Korneliusza, setnika, dobrego człowieka, który nie był Żydem, Pan wpoił Piotrowi, że ewangelia zostanie poniesiona ludziom innych narodów — koncepcja nowa i obca Świętym w tamtych czasach. Objawienie wprowadzające tę zmianę w sprawach Kościoła przyszło do Piotra, starszego Apostoła. Wiemy, że potem ewangelia dotarła szybko do ludzi innych narodów.

Przykładem rozwoju Kościoła w tamtym czasie było nawrócenie Pawła, który stał się wspaniałym Apostołem dla ludzi innych narodów. W drodze do Damaszku miał wizję, w której zobaczył światło i usłyszał głos, po czym odpokutował za swoje grzechy i został powołany przez Boga (zob. Dzieje Apostolskie 22:6–18). Później stał się niezwykłym narzędziem w głoszeniu ewangelii Jezusa Chrystusa.

Teraz przenieśmy się o 1800 lat do czasu Przywrócenia ewangelii lub „odnowienia wszechrzeczy”, poprzedzającego Drugie Przyjście. Świadczę, że poprzez Proroka Józefa Smitha Kościół został przywrócony i nadal rozwija się pod przewodnictwem Rady Prezydenta Kościoła i Kworum Dwunastu Apostołów. Mają to samo upoważnienie, by ponieść ewangelię na cały świat, co Apostołowie w dawnych czasach.

Od czasu zorganizowania Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich w 1830 r., Kościół rozwija się miarowo na całym świecie — obejmując coraz to nowe narody, kultury i ludy — we właściwym czasie wyznaczonym przez Pana.

W 1978 r., zgodnie z ustanowionym wzorem, przyszło objawienie poprzez starszego Apostoła — tym razem Prezydenta Spencera W. Kimballa, rozszerzające błogosławieństwa kapłaństwa na wszystkich godnych mężczyzn na całym świecie. To oznacza, że w naszych czasach wszystkie dzieci Ojca Niebieskiego mogą korzystać z pełni błogosławieństw przywróconej ewangelii. To właściwy krok dla królestwa Boga na ziemi w dniach poprzedzających Drugie Przyjście Chrystusa.

Pamiętam, jak w tym czasie zostałem powołany na prezydenta misji. Siostra Dickson i ja mieliśmy wyruszyć z naszą rodziną do Meksyku, kiedy Starszy Richard G. Scott, wówczas członek Kworum Siedemdziesiątych, powiedział mi o tym szczególnym objawieniu. Pamiętam, jak łzy napłynęły mi do oczu, kiedy opowiadał mi o tym, co się wydarzyło. Moja radość była nie do opisania, bo wiedziałem, że to było właściwe i że nadszedł już czas, aby cała ludzkość miała dostęp do wszystkich obrzędów, przymierzy i błogosławieństw ewangelii.

To było prawie 35 lat temu. Nie wiedziałem jeszcze w tym czasie, że spędzę kilka lat mojej służby w Kworum Siedemdziesiątych w Zachodnioafrykańskim Obszarze Kościoła pośród wiernych ludzi, na których objawienie z 1978 r. będzie miało tak wielki wpływ! Siostra Dickson i ja mieszkaliśmy tam przez 4 lata, a doświadczenie to było dla nas wspaniałe i przełomowe.

Lud Zachodniej Afryki wierzy w Boga, nie mając najmniejszego oporu w głoszeniu swoich poglądów i dzieleniu się nimi z innymi. Przystępują do Kościoła setkami, a każdego tygodnia w Zachodniej Afryce powstaje kilka nowych okręgów lub gmin, gdzie niemal w każdym przypadku przywódcami kapłaństwa i organizacji pomocniczych są sami Afrykańczycy.

Chciałbym, żebyście mogli dołączyć do Świętych w Świątyni Aba w Nigerii, Akrze czy Ghanie, aby móc poczuć ich oddanie Bogu oraz poznać prezydia wszystkich afrykańskich świątyń. Gdybym tylko mógł przedstawić wam członków Afrykańskiego Kworum Siedemdziesiątych — prawników, profesorów i menedżerów, którzy zebrali się tutaj z nami w Centrum Konferencyjnym! Gdybyście tylko mogli poznać członków afrykańskiego palika oraz przywódców okręgów i ich rodziny.

W całej Afryce przyjście do Szkoły Niedzielnej, organizacji pomocniczej lub klasy kapłaństwa jest świętym doświadczeniem. Nauczanie odbywa się według planu kościelnego. Tamtejsi członkowie mają ogromne zrozumienie ewangelii — nauczają jej i uczą się poprzez Ducha.

Ewangelia w Afryce jest niesiona narodowi szczęśliwemu, nieobciążonemu sidłami, które są zastawione na wielu ludzi na Zachodzie. Nie są oni przejęci ciągłym dążeniem do zdobycia dóbr materialnych.

Mówi się o Afrykanach, że posiadają mało tego, co niewiele znaczy i obfitość tego, co ma największe znaczenie. Nie interesują ich ogromne domy i najlepsze samochody, za to są bardzo zainteresowani wiedzą o ich Ojcu Niebieskim i Jego Synu, Jezusie Chrystusie, oraz wieczną rodziną. Naturalnym efektem ich wiary jest to, że Pan podnosi ich na duchu w znaczący sposób.

Znając ich tak dobrze, nie dziwi nas to, że będą stanowić ważne ogniwo w rozwoju Kościoła Jezusa Chrystusa w ostatnich dniach. Daniel, prorok Starego Testamentu, miał wizję królestwa Boga w ostatnich dniach, które „potoczy się aż po krańce ziemi, niczym potoczy się kamień wyrżnięty z góry bez pomocy rąk, dopóki nie wypełni całej ziemi” (NiP 65:2). Ta wizja jest bardzo trafna w odniesieniu do naszych wspaniałych braci i sióstr w Afryce, którzy będą ważną częścią wypełnienia tego proroctwa, a objawienia z nim związane będą przychodziły zgodnie z wzorcami ustanowionymi przez Pana.

Świadczę, że nasz Ojciec Niebieski kocha wszystkie Swoje dzieci, że Jezus jest Chrystusem i że ewangelia jest dostępna dla wszystkich, zarówno żyjących, jak i umarłych. W święte imię Jezusa Chrystusa, amen.