2008
Aby uleczyć druzgoczące skutki molestowania
Maj 2008 r.


Aby uleczyć druzgoczące skutki molestowania

Moc uzdrowienia jest nierozerwalnie związana z Zadośćuczynieniem Jezusa Chrystusa.

Obraz
Elder Richard G. Scott

Składam uroczyste świadectwo o głębokiej miłości, jaką darzę naszego nowego proroka, widzącego i objawiciela, Prezydenta Thomasa S. Monsona, o moim głębokim zaufaniu i gotowości, by czynić wszystko, o co mnie poprosi.

Niektóre sprawy są tak delikatne, tak bardzo osobiste i mogą wywoływać tak mieszane odczucia, że rzadko się o nich wspomina na forum publicznym. Jednak, jeśli omawia się je z wyczuciem i empatią, w świetle prawdy, może to prowadzić do głębszego zrozumienia, ulgi w bólu, błogosławieństwa uleczenia, a nawet zapobiec dalszej tragedii.

Kierując się głębokim pragnieniem wskazania drogi ku ukojeniu, zwracam się do tych, którzy cierpią z powodu druzgoczących skutków znęcania psychicznego, słownego, fizycznego, a w szczególności molestowania seksualnego. Mówię również do tych z was, którzy są sprawcami tych czynów. Skoncentruję się na wykorzystywaniu seksualnym, chociaż te rady powinny pomóc także ofiarom innego rodzaju. Moim celem jest stanie się lustrem, aby boskie, przynoszące uzdrowienie światło mogło rozproszyć ciemne chmury rozpaczy, spowodowanej niegodziwymi uczynkami innych. Obym otrzymał pomoc, abym mógł jasno przekazać swoje myśli, pomóc i nie skomplikować jeszcze bardziej czyjegoś już trudnego życia. Jest także prawdopodobne, że lepsze zrozumienie, większa świadomość i wrażliwość pozwolą niektórym z pozostałych pomóc w rozwiązaniu takiej sytuacji lub zapobiec tragedii molestowania kolejnych ofiar.

Być może, narastająca fala tego perfidnego, ohydnego grzechu nie dotknęła was osobiście, lecz jest on na tyle powszechny na świecie, że mógł dotknąć kogoś, kogo kochacie. Jest on często powodem tak ogromnego cierpienia — które można pokonać — że pragnę dziś przemawiać o tym, jak można osiągnąć uzdrowienie. Uczynię to z pełną powagą i szacunkiem, gdyż moim celem jest pomoc w uzdrowieniu, a nie rozjątrzenie boles-nych wspomnień.

Wolna wola

Moralna wolność wyboru to podstawowy element w planie szczęścia naszego Ojca Niebieskiego. On rozumiał, że niektóre z Jego duchowych dzieci wykorzystają to prawo niewłaściwie, sprawiając poważne problemy innym ludziom. Niektórzy posuną się nawet do tego, że pogwałcą święte zaufanie i jako ojciec lub inny członek rodziny będą molestować niewinne dziecko. Nasz Ojciec w Niebie jest całkowicie sprawiedliwy i dlatego musi istnieć sposób, aby pokonać tragiczne skutki tak niszczycielskiego wykorzystania wolności wyboru zarówno dla ofiary, jak i sprawcy. To dające poczucie bezpieczeństwa uzdrowienie przynosi moc Zadośćuczynienia Jego Umiłowanego Syna, Jezusa Chrystusa, moc, by naprawić to, co niesprawied-liwe. Wiara w Jezusa Chrystusa i Jego uzdrawiającą moc umożliwia osobom wykorzystywanym pokonanie strasznych skutków niegodziwych uczynków popełnionych przez innych. Połączone z całkowitym odpokutowaniem Zadośćuczynienie umożliwia również sprawcy uniknięcie surowej kary, jaką Pan wyznaczył za tego typu czyny.

Do ofiar

Składam świadectwo, że znam ofiary ciężkiego molestowania, które z powodzeniem przemierzyły trudną drogę do pełnego uzdrowienia, a stało się to dzięki mocy Zadośćuczynienia. Pewna młoda kobieta, wykorzystywana przez ojca, kiedy jej własne problemy zostały rozwiązane dzięki wierze w uzdrawiającą moc Zadośćuczynienia, poprosiła o jeszcze jeden wywiad ze mną. Powróciła z parą w starszym wieku. Czułem, że oboje darzy głęboką miłością. Twarz jej jaśniała ze szczęścia. Zaczęła: „Starszy Scott, to jest mój ojciec. Kocham Go. Martwi się z powodu niektórych spraw, jakie miały miejsce w moim dzieciństwie. Dla mnie nie stanowią już one problemu. Czy mógłbyś mu pomóc?” Jakże silne potwierdzenie uzdrawiającej mocy Zbawiciela! Ona już nie cierpiała skutków molestowania, ponieważ wystarczająco zrozumiała Zadośćuczynienie Chrystusa, miała dość wiary i była posłuszna Jego prawu. Kiedy będziecie świadomie studiować Zadośćuczynienie i będziecie polegać na wierze, że Jezus Chrystus ma moc, by was uleczyć, będziecie mogli otrzymać takie samo błogosławione ukojenie. Podczas swej drogi ku wyzdrowieniu, przyjmijcie Jego zaproszenie, aby mógł ponieść z wami to jarzmo, aż minie dość czasu i będziecie mieli wystarczająco dużo siły, abyście zostali uleczeni.

Aby uwolnić się od skutków molestowania, dobrze jest zrozumieć ich źródło. Szatan jest autorem wszystkich niszczycielskich skutków molestowania. Ma niebywałą zdolność, by prowadzić nas w ślepe zaułki, gdzie nie da się znaleźć rozwiązania tych, stanowiących ogromne wyzwanie, problemów. Jego strategia to oddzielenie cierpiącej duszy od uzdrowienia, jakie zapewniają współczujący Ojciec w Niebie i kochający Odkupiciel.

Jeśli byliście molestowani, Szatan będzie się starał was przekonać, że z tej sytuacji nie ma wyjścia. Jednak doskonale wie, że ono istnieje. Szatan wie, że uzdrowienie przychodzi poprzez niezachwianą miłość, jaką Ojciec Niebieski ma dla Swoich dzieci. Wie również, że moc uzdrowienia jest nierozerwalnie związana z Zadośćuczynieniem Jezusa Chrystusa. Dlatego też jego strategia polega na tym, aby uczynić wszystko, co możliwe, by oddzielić was od waszego Ojca i Jego Syna. Nie pozwólcie, by Szatan przekonał was, że nie ma dla was pomocy.

Szatan wykorzystuje molestowanie, by podważyć waszą pewność siebie, zniszczyć zaufanie do upoważnionych władz, zasiać strach i wywołać uczucie rozpaczy. Molestowanie może upośledzić waszą zdolność to nawiązywania zdrowych relacji z innymi ludźmi. Musicie mieć wiarę, że te wszystkie negatywne skutki można przezwyciężyć, w przeciwnym razie będą one przeszkodą i nie pozwolą wam w pełni wyzdrowieć. Choć te skutki mogą wywierać ogromny wpływ na wasze życie, nie definiują, kim naprawdę jesteście.

Szatan będzie usilnie starał się oddzielić was od Ojca w Niebie, wywołując myśli, że gdyby Bóg was kochał, zapobiegłby waszej tragedii. Nie pozwólcie, by knowania księcia zła i jego niegodziwe kłamstwa trzymały was z dala od źródła prawdziwego uzdrowienia. Zrozumcie, że jeśli macie uczucie, że Ojciec w Niebie was nie kocha, oznacza to, że jesteście zwodzeni przez Szatana. Nawet kiedy modlitwa będzie wydawać się czymś niezmiernie trudnym, uklęknijcie i poproście Ojca w Niebie, abyście umieli Mu zaufać i odczuwać Jego miłość do was. Poproście o to, abyście wiedzieli, że Jego Syn może was uzdrowić poprzez Swe miłosierne Zadośćuczynienie.

To Szatan zaproponował, aby dzieci Ojca były zmuszone do posłuszeństwa, aby nie było wolności wyboru i wynikającego z niej osobistego rozwoju. Aby zachować wolność wyboru, Pan nie powstrzymuje poszczególnych osób od wykorzystywania jej w niewłaściwy sposób. Jednak ukarze je za ich uczynki, jeśli w pełni za nie nie odpokutują. Poprzez Ducha Świętego przesyła ostrzeżenia tym, którzy dopuszczają się molestowania, jednakże często zgubne żądze tych osób są tak silne, że zagłuszają to duchowe przewodnictwo. Dlatego właśnie nasz Ojciec w Niebie zapewnił sposób, aby uleczyć skutki czynów, które siłą, poprzez nadużycie władzy czy strach przed innymi, czasowo odbierają wolność wyboru osobie molestowanej.

Na początku proces uzdrowienia wymaga dziecięcej wiary w niezmienną prawdę, że Ojciec w Niebie was kocha i zapewnił wam sposób, abyście mogli zostać uleczeni. Jego Umiłowany Syn, Jezus Chrystus, złożył Swe życie, aby to umożliwić. Jednak nie istnieje magiczne rozwiązanie, nie ma maści, która zaleczy rany ani łatwej ścieżki do całkowitego wyzdrowienia. Lek wymaga ogromnej wiary w Jezusa Chrystusa i Jego nieskończoną zdolność przywracania do zdrowia. Płynie ona z głębokiego zrozumienia doktryny oraz niezachwianej determinacji, by zgodnie z nią postępować.

Proces powrotu do zdrowia może się rozpocząć od serdecznego biskupa czy prezydenta palika lub od mądrego profesjonalnego terapeuty. Gdybyście mieli złamaną nogę, nie zdecydowalibyście się sami jej składać. Ofiary ciężkiego molestowania również mogą odnieść korzyść z profesjonalnej pomocy. Istnieje wiele sposobów na rozpoczęcie leczenia, lecz pamiętajcie, że pełnia zdrowia przychodzi tylko przez Zbawiciela, Pana Jezusa Chrystusa, naszego Mistrza i Odkupiciela. Pokładajcie wiarę w to, że jeśli się wysilicie, Jego doskonałe, nieskończone Zadośćuczynienie uleczy wasze cierpienie płynące ze skutków molestowania.

Choć, być może, w tej chwili wyda się to wam niemożliwe, z czasem ukojenie, jakie możecie otrzymać od Zbawiciela, pozwoli wam prawdziwie wybaczyć temu, kto wyrządził wam krzywdę, a nawet odczuwać za niego żal. Kiedy będziecie potrafili wybaczyć, z waszego serca spadnie ciężar bólu, którym Szatan pragnie obarczyć wasze życie, podgrzewając w was nienawiść do oprawcy. Będziecie wtedy cieszyć się większym spokojem. Jeśli na razie myślenie o wybaczeniu sprawia wam jeszcze większy ból — choć wybaczenie to ważna część powrotu do zdrowia — odłóżcie ten krok na później, kiedy we własnym życiu mocniej zaznacie uzdrawiającej mocy Zbawiciela1.

Jeżeli obecnie jesteście molestowani lub przydarzyło się to wam w przeszłości, zbierzcie się na odwagę, by poszukać pomocy. Być może, ostro wam grożono lub wywoływano w was strach przed ujawnieniem molestowania. Miejcie odwagę, by zadziałać teraz. Poszukajcie wsparcia kogoś, komu ufacie. Wasz biskup czy prezydent palika mogą udzielić wam cennych rad i pomóc w kontaktach z urzędnikami władz świeckich. Wyjaśnijcie, jak was wykorzystywano i kto się tego dopuścił. Poproście o ochronę. Wasze działania mogą pomóc innym, aby nie stali się niewinnymi ofiarami i nie cierpieli z tego powodu. Bezzwłocznie zwróćcie się o pomoc. Nie bójcie się, gdyż strach jest narzędziem, jakiego Szatan używa, byście nadal cierpieli. Pan wam pomoże, jednak musicie po tę pomoc wyciągnąć rękę.

Nie traćcie ducha, jeśli początkowo biskup zawaha się, kiedy powiecie, kto was skrzywdził. Pamiętajcie, że sprawcy umiejętnie tworzą publiczny wizerunek, pobożnością maskując swoje nikczemne występki. Módlcie się o przewodnictwo w swoich wysiłkach, by uzyskać pomoc. Wsparcie nadejdzie. Miejcie pewność, że Doskonały Sędzia, Jezus Chrystus, który posiada doskonałą wiedzę na temat wszystkich szczegółów, pociągnie winowajców do odpowiedzialności za każdy niegodziwy uczynek, jakiego się dopuścili. Z czasem zaspokoi wszelkie wymagania sprawiedliwości, jeśli nie zostanie dokonana pełna pokuta. Obsesyjne poszukiwanie sprawiedliwości jedynie spowalnia wasze uzdrowienie i pozwala winowajcy nadal mieć nad wami toksyczną kontrolę. Dlatego powinniście zostawić karanie za te szatańskie czyny władzom cywilnym i kościelnym.

Do sprawców

Przejdźmy teraz do sprawców, którzy molestowaniem zrujnowali czyjeś życie: zrozumcie, potrzebujecie pomocy, by zwalczyć swoje uzależnienie, w przeciwnym razie ono was zniszczy. Nie pokonacie go sami. Prawdopodobnie potrzebna wam jest specjalistyczna pomoc. Błagam was, abyście szukali ratunku od zaraz. Prawdopodobnie zwodziliście się i żyjecie w fałszywym, krótkotrwałym poczuciu, że udało się wam ukryć wasze grzechy przed władzami cywilnymi i kościelnymi. Wiedzcie jednak, że Pan Jezus Chrystus doskonale wie o waszych grzechach. Ostrzegał On: „Kto zaś zgorszy jednego z tych małych […] lepiej będzie dla niego, aby mu zawieszono u szyi kamień młyński i utopiono go w głębi morza”2. Zrozumcie, że nawet jeśli wasza ofiara nie podejmie żadnych kroków, wasze molestowanie zostanie ujawnione publicznie, gdyż Szatan najpierw ujawni wasze uczynki, a potem was porzuci.

Wyprostujcie swoje życie, podejmując już teraz kroki, aby oczyścić wasze dusze z tego grzechu i uniknąć ostatecznej kary, jaka się z nim wiąże. Pokażcie, że pragniecie ukoić męczarnie, jakie inni odczuwają z powodu waszego postępowania. Porozmawiajcie z waszym biskupem lub prezydentem palika. Charakter waszych uczynków może wymagać, abyście ponieśli karę zarówno cywilną, jak i kościelną. Jednak całkowite odpokutowanie przyniesie wam słodką ulgę przebaczenia, spokój sumienia i odnowione życie. Przyniesie również ulgę tym, których skrzywdziliście i ich rodzinom. Będziecie wolni od przytłaczających wyrzutów sumienia i oskarżających myśli z powodu bólu i udręki, jakie wnieś-liście w czyjeś życie. Zrozumcie, że dużo łatwiej jest odpokutować w tym życiu niż w następnym, więc odpokutujcie teraz. Otrzymacie pomoc, kiedy zdecydujecie uwolnić się od swego uzależnienia, poprzez pokutę i wsparcie innych. Bądźcie wdzięczni, że nie żyjecie w starożytności, kiedy sprawców molestowania kamienowano bez możliwości odpokutowania3.

Do rodziców

Rodzice, w odpowiedni, delikatny sposób nauczajcie swoje dzieci o potencjalnym zagrożeniu molestowaniem i o tym, jak go uniknąć. Czujnie wypatrujcie sygnałów ostrzegawczych, takich jak nagła zmiana zachowania dziecka, która może oznaczać, że dzieje się coś złego. Bądźcie wrażliwi na zmiany nastroju dziecka i dochodźcie ich przyczyny.

Do sędziów w Izraelu

Wy, którzy trzymacie klucze osądu w Izraelu, dołóżcie wszelkich starań, aby każda osoba, cierpiąca z powodu molestowania otrzymała właściwą pomoc. Kościelny podręcznik oraz linia pomocy wymienione na końcu są cennymi źródłami informacji, które pokierują waszymi działaniami zarówno na łonie Kościoła, jak i koordynowaniem ich z władzami świeckimi4. Z uwagą nadzorujcie udział w zajęciach kościelnych wszystkich osób, które już wcześniej mogły dopuszczać się przestępstw. Zrozumcie, że mało prawdopodobne jest, by sprawca przyznał się do swej deprawacji. Starajcie się o przewodnictwo Ducha, kiedy macie przeczucie, że być może, coś umyka waszej uwadze. Zapewnijcie sobie pomoc przywódców okręgu i palika, aby uniknąć ewentualnych zagrożeń.

Modlę się, abyście wy, czy padliście ofiarą molestowania, czy byliście jego sprawcami, zaczęli teraz działać, by skorzystać z uzdrawiającej mocy Zadośćuczynienia Jezusa Chrystusa. Składam świadectwo, że wasza wiara i posłuszeństwo zapewnią wam Jego pomoc. W imię Jezusa Chrystusa, amen.

Przypisy

  1. Poniższe materiały mogą pomóc w powrocie do równowagi po tragedii, jaką jest molestowanie: Gordon B. Hinckley, „Save the Children”, Ensign, list. 1994, 52–54; James E. Faust, „Zadośćuczynienie: nasza największa nadzieja”, Liahona, stycz. 2002, 19–22; Dallin H. Oaks, „On uzdrawia obciążonych”, Liahona, list. 2006, 6–9; Richard G. Scott, „Healing the Tragic Scars of Abuse”, Ensign, maj 1992, 31–33; Richard G. Scott, „Trust in the Lord”, Ensign, list. 1995, 16–18; Richard G. Scott, „Spokój sumienia i spokój ducha”, Liahona, list. 2004, 15–18; Richard G. Scott, „Zadośćuczynienie może zapewnić wam spokój i szczęście”, Liahona, list. 2006, 40–42; Jeffrey R. Holland, „Rzeczy wymagające naprawy”, Liahona, maj 2006, 69–71; „A Conversation on Spouse Abuse”, Ensign, paź. 1999, 22–27; „The Wrongful Road of Abuse”, rozdział 28 w Teachings of Presidents of the Church: Joseph F. Smith (podręcznik do studiowania dla Kapłaństwa Melchizedeka i Stowarzyszenia Pomocy, 1998), 249–255; NiP 121:34–46.

  2. Ew. Mateusza 18:6.

  3. Zob. V Ks. Mojżeszowa 22:25–27.

  4. Zob. Church Handbook of Instructions, Book 1: Stake Presidencies and Bishoprics (2006), 107–108, 110, 120, 122, 147, 186.