Uszanował moją prośbę

Kiedy zostałem ochrzczony w wieku 18 lat, wiedziałem, że życie według zasad ewangelii Jezusa Chrystusa stanie się sposobem na życie. Czułem znaczenie i powagę życia według norm ewangelii, a czynienie tego pobłogosławiło moje życie na wiele sposobów.

Jedną z zasad ewangelii, która jest dla mnie bardzo ważna, jest zachowanie dnia Sabatu. Pozwala mi przerwać moją codzienną rutynę i skupić myśli na Ojcu Niebieskim.

Pracuję w firmie turystycznej na Kostaryce. W tej branży zwykle ludzie pracują w niedziele. Kiedy zacząłem pracę, określiłem się jako członek Kościoła. Poprosiłem o wolne w niedziele i zapewniono mi to.

Z powodu mojej niecodziennej prośby moi koledzy w pracy i mój szef byli dociekliwi. Zadawali mi dużo pytań na temat moich przekonań. Z biegiem czasu miałem okazje, aby objaśniać im niektóre przekonania Świętych w Dniach Ostatnich. W wielu przypadkach moje wyjaśnienia doktryn ewangelii zdobyły ich uznanie.

Pewnego dnia mój szef zebrał nasz personel, aby coś ogłosić. „Chcę, żebyście wszyscy przyszli do pracy w kolejne dwa weekendy” — powiedział. Byłem załamany. Wiedziałem, że to oznaczało, że będę musiał pracować w niedzielę.

Lecz wtedy mój szef powiedział: „To znaczy wszyscy, oprócz Juana Carlosa. Wiemy, że nic nie zmusi go do przyjścia do pracy w niedzielę”.

Poczułem ulgę. Mój szef uszanował moją prośbę! Poprzez moje zachowanie i normy zachowania, jakie przejawiałem w pracy, zdobyłem jego szacunek. W rezultacie chętnie uszanował moje przekonania.

Wiem, że kiedy będziemy stawiać normy ewangelii na pierwszym miejscu w naszym życiu, Pan będzie nas błogosławił.