„W jaki sposób mogę zachować czyste myśli, kiedy wokół siebie widzę tak dużo nieprzyzwoitości?”

Powinniśmy pamiętać, że jesteśmy w świecie, ale nie jesteśmy ze świata. Jesteśmy wyjątkowymi synami i córkami naszego umiłowanego Ojca Niebieskiego. Z tego powodu przeciwnik kusi nas jeszcze bardziej, lecz my musimy być silniejsi od pokus. Osoby będące z tego świata mogą ubierać się nieskromnie, gdyż nie wiedzą, że ciało jest świątynią. Jednakże Święci w Dniach Ostatnich mają tę wiedzę. Dlatego powinniśmy zachować swą cnotę i czystość. Jeśli złe myśli atakują nasze umysły, natychmiast powinniśmy szukać pomocy naszego Ojca Niebieskiego poprzez modlitwę, gdyż nikt nie udzieli nam lepszej pomocy niż On.

Jako jedyna szóstoklasistka Święta w Dniach Ostatnich w mojej szkole, stykam się z wulgarnym językiem, nieskromnością i presją, by iść za tłumem. Lecz na początku roku wyjaśniłam przyjaciołom, jakie wyznaję normy i że będę przy nich obstawała bez względu na okoliczności. W ciągu kilku miesięcy poznali wyznawane przeze mnie wartości, nauczane przez Kościół. Twoi przyjaciele pomogą ci, jeśli wyjaśnisz im swoje wartości i normy. Zachowanie, sposób ubierania się i język moich przyjaciół zmieniły się na lepsze. Dowiedziałam się, że jeśli ktoś jest prawdziwym przyjacielem, pomoże w zachowaniu czystych myśli i pomoże pozostać na prostej i wąskiej ścieżce.

Przekonałem się, że kiedy zmagam się z zachowaniem czystości myśli, modlitwa stanowi moją prawdziwą odpowiedź służącą zachowaniu czystego umysłu i pozwala na to, by wpływ Ducha był ze mną zawsze, bez względu na to, gdzie idę. Codzienna poranna modlitwa do Ojca Niebieskiego o pomoc i przewodnictwo przez cały dzień wraz z wieczornym podziękowaniem Mu za wszystko, skutkuje lepszymi relacjami z Nim oraz pomaga mi odwrócić się od nieskromności i zachować moje normy. Modlitwa każdego ranka i wieczora może pomóc ci zaprosić Ducha, aby był z tobą, kiedy zmagasz się z ziemskimi przeciwnościami. „[Pozostańcie] wytrwali i niezachwiani czyniąc zawsze wiele dobra” (Mosjasz 5:15).

Kiedy otaczający cię ludzie ubierają się nieskromnie, nie krytykuj ich, ponieważ musisz mieć dobre myśli. Bądź dla nich przykładem, pokazując, że postępujesz według norm Kościoła. I pomagaj ludziom, kochając ich i mówiąc im o tym, że nasz Ojciec Niebieski kocha ich i chce, aby byli czyści pod względem moralnym zarówno w uczynkach, jak i myślach. Czystość jest konieczna dla naszego zbawienia, ponieważ jesteśmy świątyniami naszego Boga.

Wiem, że możemy mieć czyste myśli dzięki studiowaniu pism świętych i wprowadzaniu w życie ich nauk. Kiedy żyjemy według wszystkich wartości, których naucza się nas w kościele, kiedy czytamy broszurę „Dla wzmocnienia młodzieży” i kiedy chodzimy do świątyni, możemy mieć czyste myśli.

Podręcznik „Abyście głosili moją ewangelię” zawiera rozdział, który mówi o cnocie. Czytamy tam, że nasz umysł jest jak scena w teatrze. Na tej scenie w jednej chwili może odgrywać swą rolę tylko jedna osoba. Kiedy mamy czyste, cnotliwe myśli, nasz umysł będzie koncentrował się na nich, a jego sceny nie zajmą niezdrowe myśli. Cnota jest cechą Jezusa Chrystusa, którą nakazano nam rozwijać. W kościele uczymy się, że zawsze musimy mieć czyste myśli, lecz kiedy kusi nas coś nieczystego, możemy śpiewać nasz ulubiony hymn lub przypomnieć sobie ulubiony fragment pisma świętego. Najwspanialszą formę pomocy możemy znaleźć w 2 Nefi 32:9: „Potrzebujecie się zawsze modlić i nie ustawać”.

Masz pod kontrolą to, w jaki sposób reagujesz na to, co widzisz. To, że coś istnieje, nie znaczy, że musisz przenosić to na scenę swego umysłu. To ty decydujesz, jakie są twoje myśli. Podejmij decyzję, że będą one czyste. Jeśli tylko możesz, unikaj patrzenia na osoby nieskromne i sam zawsze ubieraj się skromnie. Potem pomyśl o osobach, z którymi masz do czynienia, jako o dzieciach Bożych, wyposażonych w boski potencjał, kochanych przez naszego Ojca w Niebie. Kiedy postrzegam innych jako dzieci Boga, trudno jest mi nie odczuwać smutku na widok nieskromności, z jaką się stykam.