2010
Wejście do cudownego miejsca
Kwiecień 2010 r.


Wejście do cudownego miejsca

Joanna Velayo–Munda, Filipiny

Zanim przystąpiłam do Kościoła, mieszkałam w pobliżu świątyni Manila na Filipinach. Zawsze kiedy ją mijałam, podziwiałam majestat tej przepięknej budowli. Nie widziałam nigdy nazwy Kościoła, ale czułam pragnienie, by wejść do środka.

Wiele lat później pojechałam na Hawaje, gdzie spotkałam misjonarzy i zostałam ochrzczona. Kiedy wróciłam do Manili, ku swemu zaskoczeniu dowiedziałam się, że miejsce, do którego od tak dawna pragnęłam wejść, stoi otworem, jeśli tylko będę tego godna. Nie posiadałam się z radości.

Kiedy weszłam do świątyni, czułam, jakbym unosiła się nieco nad ziemią. Wszystko było przepiękne, prawie niebiańskie. Czuję się bardzo pobłogosławiona przywilejem wejścia do świątyni.