Nauki Prezydentów
Rozdział 14: Małżeństwo i rodzina — wyświęcone od Boga


Rozdział 14

Małżeństwo i rodzina — wyświęcone od Boga

„Rodzina jest jedną z najwspanialszych twierdz Boga chroniących nas przed złem w naszych czasach. Pomagamy umacniać nasze rodziny, aby były blisko Ojca w Niebie oraz godne Jego błogosławieństw”.

Z życia Ezry Tafta Bensona

Od początku małżeństwa Ezry i Flory Benson dom i rodzina były dla nich najważniejsze. Gdy ich dzieci były małe, zaczęli podkreślać, że nie chcą, aby w ich rodzinie były w wieczności „puste krzesła”1. Prezydent Benson podkreślał to samo przesłanie, kiedy służył jako przywódca Kościoła. Mawiał:

„Zamierzeniem Boga jest, aby rodzina była wieczna. Całą duszą świadczę o prawdziwości tego zdania. Niech błogosławi On i wzmocni nasze domy oraz życie każdego członka rodziny, abyśmy we właściwym czasie mogli powiedzieć naszemu Ojcu w Niebie w Jego celestialnym domu, że wszyscy tam dotarliśmy — ojciec, matka, brat, siostra i wszyscy, którzy są sobie drodzy. Wszystkie krzesła są zajęte. Wszyscy powróciliśmy do domu”2.

Dla Prezydenta i Siostry Benson wysiłki podejmowane w celu wzmocnienia rodziny zaczęły się od pielęgnowania ich małżeństwa. Darzyli się nawzajem miłością, byli sobie oddani, lojalni i wierni. Nie mieli skłonności do kłótni, ale często prowadzili szczere dyskusje3. Darzyli się całkowitym zaufaniem, które ich zdaniem było wielką siłą w ich małżeństwie. „Nigdy, przenigdy nie wątpiłem w lojalność Flory” — powiedział Prezydent Benson4.

Prezydent i Siostra Benson wspierali i wzmacniali siebie nawzajem. „Flora wyraźnej widziała mój potencjał niż ktokolwiek inny w moim życiu. Jej wiara i wsparcie były dla mnie ogromnym błogosławieństwem”5. Często, kiedy Prezydent Benson czuł się niedoskonały w obliczu ciążących na nim obowiązków, Siostra Benson ocierała jego łzy i dodawała mu otuchy6. Prosiła Pana o pomoc we wspieraniu męża i zachęcała dzieci, aby czyniły to samo. „Często modliliśmy się za tatę i pościliśmy w jego intencji” — powiedziała ich córka, Barbara7.

Obraz
President Ezra Taft Benson with Sister Flora Smith Amussen Benson

Prezydent i Siostra Benson zawsze byli wobec siebie lojalni i wierni.

Budując na trwałej podstawie swego małżeństwa, Prezydent i Siostra Benson nauczali dzieci o ważności wiecznych więzów rodzinnych. „Nasi rodzice zaszczepili w nas głębokie uczucia lojalności i miłości — powiedział ich syn, Mark. — Moim zdaniem, taka atmosfera nie powstaje w domu ot tak, przez przypadek, powstaje, gdy jest pielęgnowana i podsycana przez troskliwych i kochających rodziców”8.

Normy Bensonów dotyczące zachowania, jak również priorytet, jaki nadali rodzinie, koncentrowały się na ewangelii. Pracowali nad tym, aby stworzyć dom, w którym panowała miłość, gdzie dzieci uczyły się i rozwijały oraz gdzie mogły się bawić. Bensonowie chcieli, aby ich dom był schronieniem przed światem. „To nie znaczy, że nie zmagaliśmy się z trudnościami — powiedział ich syn, Reed. — Nie zawsze się dogadywaliśmy. Nie zawsze wykonywaliśmy wyznaczone nam domowe obowiązki. Czasami wystawialiśmy cierpliwość mamy na próbę. Zawsze jednak w naszej rodzinie czuć było jedność, która nas wszystkich spajała”9. Siostra Benson zauważyła: „Nikt nie jest doskonały. W naszej rodzinie nie wytykamy sobie nawzajem słabości, ale dążymy do tego, aby wzajemnie zachęcać się do doskonalenia”10.

Dzieci Bensonów były jeszcze małe, gdy ich ojciec został powołany do służby w Kworum Dwunastu Apostołów i martwił się, że podróże sprawią, że będzie z nimi spędzał mniej czasu. Zapisał w swoim dzienniku: „Częste podróże w sprawach Kościoła będą odbywać się w dużym stopniu kosztem czasu spędzanego z rodziną […] Szczerze ufam, że będę wierny mojej rodzinie, będę starał się, aby byli blisko Kościoła, a jednocześnie będę wypełniał moje zobowiązania związane z byciem członkiem Władz Naczelnych. Wiem, że nie będzie to łatwe”11.

Fakt, że nie było to łatwe, dawał Prezydentowi Bensonowi motywację, by ze wszystkich sił starać się być blisko rodziny. „Najszczęśliwsze i przynoszące duchową satysfakcję doświadczenia mego życia związane są z domem i relacjami rodzinnymi” — powiedział12.

W 1957 roku jako Sekretarz Rolnictwa Stanów Zjednoczonych Prezydent Benson odbył czterotygodniową podróż dookoła świata, aby tworzyć możliwości współpracy handlowej. Towarzyszyły mu Siostra Benson oraz córki Beverly i Bonnie. Odwiedzili 12 krajów, gdzie spotykali się z przedstawicielami rządów i odwiedzali atrakcje turystyczne, ośrodki dla uchodźców i miejsca związane z rolnictwem. Prezydent Benson czuł, że podróż ta była sukcesem pod względem rozwoju możliwości handlowych, a także tworzenia dobrego wizerunku Kościoła. Po powrocie na lotnisku czekała na nich ich córka Beth. Gdy zobaczyła rodziców, pobiegła w ich stronę ze łzami w oczach. Ojciec objął ją z miłością i mocno przytulił. Wspomniał: „Pomimo wszystkich cudów świata, [które widzieliśmy], to ta chwila stała się niespodziewanie najlepszym punktem całej tej wyprawy”13.

Nauki Ezry Tafta Bensona

1

Rodzina to najważniejsza organizacja w życiu doczesnym i w wieczności.

Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich postrzega rodzinę jako najważniejszą organizację w życiu doczesnym i w całej wieczności. Kościół naucza, że wszystko powinno koncentrować się na rodzinie i wokół niej. Kładzie nacisk na ochronę życia rodzinnego tak w życiu doczesnym, jak i w wiecznym, i stawia ją ponad wszystkie inne sprawy14.

Nie istnieje nic, co mogłoby w zadowalający sposób zastąpić dom. Jego podstawa jest równie stara jak świat. Jego misja została wyznaczona przez Boga15.

Żaden naród nie wzrasta bardziej niż jego rodziny. Ten Kościół nigdy nie wzniesie się ponad należące do niego rodziny. Jako lud nie jesteśmy lepsi niż nasze domowe ogniska, nasze domy. […] Dobry dom jest solidną podstawą, kamieniem węgielnym cywilizacji. Trzeba go chronić. Trzeba go wzmacniać16.

Niektórzy ludzie pytają mnie, jako przywódcy Kościoła, dlaczego tak bardzo podkreślamy znaczenie domu i rodziny, skoro wokół nas jest tak wiele poważniejszych problemów? Odpowiedź oczywiście brzmi, że poważne problemy są zaledwie odzwierciedleniem osobistych i rodzinnych problemów ludzi17.

Małżeństwo i rodzina są wyświęcone przez Boga. Z perspektywy wieczności zbawienie jest sprawą rodzinną. Bóg pociąga rodziców do odpowiedzialności za pieczę, jaką pełnią nad utrzymaniem i wychowywaniem rodziny. To jest najświętszy obowiązek18.

2

W szczęśliwych małżeństwach mężowie i żony kochają siebie nawzajem i Boga oraz służą Bogu i sobie wzajemnie.

Małżeństwo, dom i rodzina to coś więcej niż tylko instytucje społeczne. Pochodzą od Boga, a nie od człowieka. Małżeństwo jest uświęcone przez Boga od samego początku. W zapisie na temat pierwszego małżeństwa, które zostało odnotowane w I Ks. Mojżeszowej, Pan wygłasza cztery ważne kwestie: po pierwsze, że nie jest dobrze, aby mężczyzna był sam; po drugie, że kobieta została stworzona, aby pomagała mężczyźnie; po trzecie, że powinni być jednym w ciele; i po czwarte, że mężczyzna opuści ojca swego i matkę swoją i połączy się ze swoją żoną (zob. I Ks. Mojżeszowa 2:18, 24).

Później, aby podkreślić wagę swych wcześniejszych słów, Pan powiedział: „Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza” (Ew. Marka 19:6). Powiedział On też: „Kochaj żonę swoją całym swym sercem i łącz się z nią, i nikim innym” (NiP 42:22)19.

Pisma święte mówią nam: „Adam zaczął uprawiać ziemię […] tak, jak ja, Pan, nakazałem mu. A Ewa, jego żona, także się z nim trudziła. […] Zaczęli się rozmnażać i zapełniać Ziemię. […] I Adam i jego żona, Ewa, wzywali imię Pana. […] I Adam z Ewą błogosławili imię boskie i wyjawili wszystkie sprawy swoim synom i córkom. […] I Adam i żona jego, Ewa, nie przestali wzywać Boga” (Mojżesz 5:1–2, 4, 12, 16).

Dzięki temu natchnionemu zapisowi widzimy, że Adam i Ewa są dla nas doskonałym przykładem związku małżeńskiego złączonego przymierzem. Pracowali razem, razem mieli dzieci, razem się modlili i nauczali swe dzieci ewangelii — wszystko razem. Bóg chce, aby wszyscy prawi mężczyźni i kobiety żyli według tego wzorca20.

Małżeństwo samo w sobie jest postrzegane jako święte przymierze zawarte przed Bogiem. Małżonkowie mają zobowiązania nie tylko wobec siebie, ale także wobec Boga. Obiecuje On błogosławieństwa tym, którzy szanują to przymierze.

Wierność przysiędze małżeńskiej jest absolutnie niezbędną podstawą miłości, zaufania i spokoju. Pan jednoznacznie potępia cudzołóstwo. […]

Powściągliwość i samokontrola, to naczelne zasady, na jakich opierają się relacje małżeńskie. Pary muszą nauczyć się powściągać języki, podobnie jak żądze.

Modlitwa rodzinna i wspólna modlitwa małżeńska wzmocni jedność [pary]. Stopniowo myśli, dążenia i pomysły będą stawać się jednością, aż obydwoje będziecie dążyć do tego samego i będziecie mieć takie same cele.

Polegajcie na Panu, na naukach proroków i na pismach świętych i w nich szukajcie pomocy i przewodnictwa, szczególnie w obliczu sporów i problemów.

Duchowy wzrost przychodzi wraz ze wspólnym rozwiązywaniem problemów — a nie poprzez uciekanie przed nimi. Nacisk, jaki jest obecnie kładziony na indywidualizm, prowadzi do egotyzmu i rozdziału. Dwie osoby stające się „jednym ciałem” to nadal norma Pana (zob. I Ks. Mojżeszowa 2:24).

Sekret szczęścia małżeńskiego tkwi w służeniu Bogu i sobie nawzajem. Celem małżeństwa jest stworzenie jedności i wspólnoty, jak również osobisty rozwój. Paradoksalnie, im więcej służymy sobie nawzajem, tym większy jest nasz wzrost duchowy i emocjonalny21.

Obraz
Polynesian couple on a couch with a photo album.

„Miłość, której tutaj zaznajemy […], spaja rodziny na ten czas i na wieczność”.

Rada Apostoła Pawła jest niezwykle piękna i trafna. Powiedział on po prostu: „Mężowie, miłujcie żony swoje, jak i Chrystus umiłował Kościół” (List do Efezjan 5:25).

W objawieniu w dniach ostatnich Pan ponownie mówi o tym zobowiązaniu. Powiedział On: „Kochaj żonę swoją całym swym sercem i łącz się z nią i nikim innym” (NiP 42:22). Z tego, co wiem, oprócz tego fragmentu pisma święte całym sercem nakazują nam kochać tylko jeszcze jedną osobę, a jest nią sam Bóg. Pomyślcie, co to oznacza!

Taki rodzaj miłości możecie okazywać waszym żonom na wiele sposobów. Przede wszystkim, nic w życiu oprócz Boga nie jest ważniejsze od waszej żony — ani praca, ani rekreacja, ani hobby. Żona jest cennym, wiecznym pomocnikiem — waszą towarzyszką.

Co to oznacza, że kocha się kogoś całym sercem? Oznacza to, że kocha się z głębi serca i z całkowitym oddaniem. Oczywiście, jeśli kochacie swoją żonę z całego serca, nie możecie jej poniżać, krytykować, obwiniać czy krzywdzić przez słowa, urażone zachowanie lub czyny.

Co to oznacza „trwać wiernie przy niej”? Oznacza to, że jesteście z nią blisko związani, jesteście wobec niej lojalni, jesteście jej wierni, porozumiewacie się z nią i okazujecie jej swoją miłość22.

Mężowie i żony, którzy miłują się nawzajem, często odkrywają, że miłość i lojalność są odwzajemniane. Ta miłość przyczyni się do stworzenia atmosfery sprzyjającej emocjonalnemu rozwojowi dzieci. Życie rodzinne powinno być przepełnione szczęściem i radością, aby dzieci mogły wspominać je ciepło i serdecznie23.

3

Silne rodziny pielęgnują miłość, szacunek i wsparcie dla każdego członka rodziny.

Wzmacniajmy rodzinę. Rodzinne i osobiste modlitwy rano i wieczorem otwierają drogę do tego, aby błogosławieństwa Pana zagościły w naszych domach. Czas posiłków to wspaniała okazja do omówienia zajęć danego dnia, jest to czas nie tylko na posilenie ciała, ale także i ducha, kiedy to członkowie rodziny, po kolei czytają pisma święte, a w szczególności Księgę Mormona. Wieczór to jest wspaniały moment na to, by zabiegany ojciec podszedł do łóżka każdego z dzieci i przed snem mógł z nimi porozmawiać i odpowiedzieć na ich pytania oraz by powiedzieć im, jak bardzo są kochane24.

Rodzina jest jedną z najwspanialszych twierdz Boga chroniących nas przed złem w naszych czasach. Pomagamy umacniać nasze rodziny, aby były blisko Ojca w Niebie oraz godne Jego błogosławieństw. Gdy będziemy tak czynić, otrzymamy wiarę i siłę, które będą wiecznym błogosławieństwem w naszym życiu25.

Jedną z ważnych rzeczy, jakich wymaga od nas Pan, jest stworzenie domu, w którym odczuwalny byłby pełen radości, pozytywny wpływ skłaniający do czynienia dobra. W przyszłości wykwintne urządzenie mieszkania ani liczba łazienek nie będą miały większego znaczenia, ważne będzie natomiast to, czy nasze dzieci czuły w domu miłość i akceptację. Niezwykle ważne będzie to, czy panowały w nim szczęście i śmiech czy sprzeczki i spory26.

W dobrych rodzinach kocha się i szanuje każdego członka rodziny. Wszyscy czują się tam kochani i doceniani. Dzieci czują się kochane przez rodziców. To daje im poczucie bezpieczeństwa i pewność siebie.

Silne rodziny dbają o dobrą komunikację. Rozmawiają o problemach, razem planują i współpracują, aby osiągnąć wspólne cele. Skutecznie pomagają w tym domowe wieczory rodzinne i narady.

Ojcowie i matki w silnych rodzinach pozostają w bliskich relacjach z dziećmi. Rozmawiają z nimi. Niektórzy ojcowie przeprowadzają wywiady z każdym dzieckiem, inni wolą mniej formalne podejście, jeszcze inni korzystają z okazji, aby regularnie spędzać z każdym dzieckiem czas sam na sam.

Każda rodzina ma problemy i zmaga się z wyzwaniami. Udane rodziny współpracują, aby wspólnie znaleźć rozwiązania, zamiast skupiać się na krytyce i sporach. Modlą się o siebie nawzajem, dyskutują i dodają sobie otuchy. Czasami rodziny te wspólnie poszczą, aby wesprzeć któregoś z członków rodziny.

W silnych rodzinach bliscy wspierają siebie nawzajem27.

4

Dom jest najlepszym miejscem, w którym dzieci mogą poznać nauki i zasady ewangelii.

Rodzina jest najlepszym miejscem, w którym można zaszczepić trwałe wartości u jej członków. Tam, gdzie życie rodzinne jest silne, u jego podstaw leżą zasady i praktyki ewangelii Jezusa Chrystusa […], a problemy nie występują tak często28.

Rodzice, którzy odnoszą sukcesy wychowawcze, wiedzą, że nie jest łatwo wychowywać dzieci w środowisku skażonym złem. Świadomie podejmują więc kroki, aby otoczyć je jak najlepszymi wzorcami. Nauczają je zasad moralnych. Udostępniają im dobre książki i czytają je. Oglądanie telewizji jest pod kontrolą. Udostępniana jest dobra i budująca muzyka. A co najważniejsze, czytają razem z dziećmi pisma święte i dyskutują o nich, aby pomóc im rozwinąć duchową świadomość.

W dobrych domach świętych w dniach ostatnich rodzice nauczają dzieci, aby rozumiały, czym są wiara, pokuta, chrzest i dar Ducha Świętego (zob. NiP 68:25).

Rodzinna modlitwa jest stałą praktyką w tych rodzinach. Modlitwa jest wyrazem wdzięczności za błogosławieństwa oraz pokornym przyznaniem, że Bóg Wszechmogący jest źródłem naszej siły, doczesnego dobrobytu i wsparcia.

Mądra i prawdziwa maksyma głosi, że rodziny, które razem klęczą w modlitwie, będą stały wyprostowane przed Panem!29.

Dzieci muszą wiedzieć, kim są i jaka jest ich tożsamość w kontekście wieczności. Muszą wiedzieć, że mają wiecznego Ojca w Niebie, na którym mogą polegać, do którego mogą się modlić i od którego otrzymają przewodnictwo. Aby ich życie miało sens i cel, muszą wiedzieć, skąd pochodzą.

Dzieci trzeba nauczać, aby się modliły, zwracały się do Pana o przewodnictwo i wyrażały wdzięczność za otrzymane błogosławieństwa. Pamiętam, jak klękałem u boku naszych maluchów, pomagając im w modlitwie.

Dzieci muszą być nauczane, jak odróżnić dobro od zła. Mogą i muszą nauczyć się przykazań Boga. Muszą być nauczane, że kradzież, kłamstwo, oszustwo lub zazdrość o to, co mają inni, są złe.

Dzieci muszą być nauczane wartości pracy. Powinny nauczyć się, że uczciwa praca rozwija poczucie wartości i szacunku. Powinny nauczyć się cieszyć pracą i czerpać satysfakcję, kiedy dobrze się z niej wywiązują.

Spędzanie czasu wolnego z dziećmi musi być dobrze zorganizowane, pozytywne i sensowne30.

Kościelny program domowych wieczorów rodzinnych, którego celem jest wzmacnianie i ochrona rodziny, zakłada, że jeden wieczór w tygodniu ojcowie i matki powinni poświęcić na to, by gromadzić przy sobie swoich synów i córki31.

Zasady ewangelii można zaszczepić poprzez dobrze przygotowane domowe wieczory rodzinne, podczas których młodzież jest umacniana, aby nie musiała obawiać się o swoją przyszłość. Takie nauczanie odbywa się w duchu wiary, świadectwa i optymizmu32.

Utrzymywanie ładu w domu jest wyrazem przestrzegania przykazań Boga. Przynosi harmonię i miłość. […] Częścią tego ładu jest codzienna rodzinna modlitwa. Jest nim również nauczanie rodziny zrozumienia ewangelii Jezusa Chrystusa. Ów ład oznacza, że każdy członek rodziny przestrzega przykazań Boga. Oznacza […] bycie godnym otrzymania rekomendacji świątynnej i to, że wszyscy członkowie rodziny otrzymują obrzędy wyniesienia, czyli rodzina jest zapieczętowana razem na wieczność. Oznacza też bycie wolnym od nadmiernych długów i płacenie przez członków rodziny uczciwej dziesięciny oraz innych datków33.

5

Bóg objawił, że więzy rodzinne mogą trwać nadal po śmierci.

Miłość, której tutaj zaznajemy, to nie umykający cień, lecz to, co spaja rodziny na ten czas i na wieczność34.

Poprzez Józefa Smitha Bóg Niebios objawił prawdę, że rodziny mogą trwać nadal, że grób nie oznacza ich końca — że nasza wzajemna serdeczność, czułość i miłość mogą trwać wiecznie35.

Żadne poświęcenie nie jest zbyt wielkie, aby uzyskać błogosławieństwa wiecznego małżeństwa. Większość z nas ma stosunkowo łatwy dostęp do świątyni, może zbyt łatwy i dlatego zbyt lekko traktujemy to błogosławieństwo. Podobnie jak w innych kwestiach związanych z wiernym życiem zgodnym z ewangelią, zawarcie związku małżeńskiego na sposób Pana wymaga gotowości wyrzeczenia się wszelkiej bezbożności — rzeczy tego świata — i wykazania się determinacją wykonywania woli Ojca. Poprzez ten akt wiary okazujemy miłość Bogu i szacunek jeszcze nienarodzonym potomkom. Rodzina jest największym źródłem radości tak w tym życiu, jak i w wieczności36.

Dom i rodzina. Jakże miłe wspomnienia przychodzą nam na myśl po wypowiedzeniu tych drogich sercu słów! Z modlitwą i z całej duszy życzę wam, abyście zaznali niewypowiedzianej radości i satysfakcji szlachetnego rodzicielstwa. Omija was jedna z najgłębszych radości tego życia i wieczności, jeśli świadomie unikacie obowiązku rodzicielstwa i budowania domu. Jak zostało to objawione poprzez Proroka Józefa Smitha, wspaniała idea domu i trwania relacji rodzinnych jest podstawą naszego szczęścia za tego życia i po śmierci37.

Propozycje dotyczące studiowania i nauczania

Pytania

  • Prezydent Benson nauczał: „Z perspektywy wieczności, zbawienie jest sprawą rodzinną” (część 1.). Co to dla ciebie oznacza? Co członkowie rodziny mogą zrobić dla zbawienia siebie nawzajem?

  • Studiując radę Prezydenta Bensona z części 2., rozważ, jak to wszystko odnosi się — jak to nazwał — „do [sekretu] szczęścia małżeńskiego”. Jak myślisz, dlaczego ten „sekret” prowadzi do szczęścia?

  • Rozważ, co powiedział Prezydent Benson w części 3. o praktykach stosowanych przez rodziny, które odnoszą sukcesy wychowawcze. W jaki sposób praktyki te wzmacniają rodziny? Rozważ, co możesz zrobić, aby zastosować się do tych rad.

  • Jak myślisz, dlaczego rodzina jest „najlepszym miejscem, w którym można zaszczepić trwałe wartości”? (Zob. część 4. i zwróć uwagę na konkretną radę Prezydenta Bensona o nauczaniu rodziny). Kiedy widziałeś, jak członkowie rodziny pomagali sobie w uczeniu się zasad ewangelii?

  • Prezydent Benson świadczył, że „grób nie oznacza […] końca” rodziny (część 5.). Jakie myśli i uczucia towarzyszą ci, kiedy rozważasz tę prawdę? Jakie „miłe wspomnienia” przychodzą ci na myśl, gdy jest mowa o domu i rodzinie?

Pokrewne fragmenty z pism świętych

Psalm 127:3–5; I List do Koryntian 11:11; 3 Nefi 18:21; NiP 49:15; 132:18–19; zob. też „Rodzina: Proklamacja dla świata”, Liahona, listopad 2010, str. 129

Wskazówka do studiowania

„Studiowanie ewangelii jest najbardziej skuteczne, kiedy naucza cię Duch Święty. Studiowanie ewangelii zawsze rozpoczynaj od modlitwy, by Duch Święty pomógł ci się uczyć” (Abyście głosili moją ewangelię [2004], str. 18).

Przypisy

  1. Zob. Sheri L. Dew, Ezra Taft Benson: A Biography (1987), str. 363.

  2. The Teachings of Ezra Taft Benson (1988), str. 493.

  3. Zob. Ezra Taft Benson: A Biography, str. 126.

  4. W: Derin Head Rodriguez, „Flora Amussen Benson: Handmaiden of the Lord, Helpmeet of a Prophet, Mother in Zion”, Ensign, marzec 1987, str. 20.

  5. W: „Flora Amussen Benson: Handmaiden of the Lord, Helpmeet of a Prophet, Mother in Zion”, str. 14.

  6. Zob. Ezra Taft Benson: A Biography, str. 179.

  7. Barbara Benson Walker, w: Ezra Taft Benson: A Biography, str. 179.

  8. Mark Amussen Benson, w: „Flora Amussen Benson: Handmaiden of the Lord, Helpmeet of a Prophet, Mother in Zion”, str. 20.

  9. Reed Amussen Benson, w: Ezra Taft Benson: A Biography, str. 140.

  10. Flora Amussen Benson, w: Ezra Taft Benson: A Biography, str. 133.

  11. W: Ezra Taft Benson: A Biography, str. 178.

  12. W: Ezra Taft Benson: A Biography, str. 126.

  13. W: Ezra Taft Benson: A Biography, str. 327.

  14. The Teachings of Ezra Taft Benson, str. 489.

  15. W: Conference Report, kwiecień 1949, str. 198.

  16. W: Conference Report, październik 1953, str. 122.

  17. The Teachings of Ezra Taft Benson, str. 521.

  18. „Fundamentals of Enduring Family Relationships”, Ensign, listopad 1982, str. 59.

  19. The Teachings of Ezra Taft Benson, str. 534.

  20. The Teachings of Ezra Taft Benson, str. 534.

  21. „Fundamentals of Enduring Family Relationships”, Ensign, listopad str. 59, 60.

  22. Sermons and Writings of President Ezra Taft Benson (2003), str. 209–210.

  23. „Fundamentals of Enduring Family Relationships”, str. 59.

  24. The Teachings of Ezra Taft Benson, str. 491.

  25. „To the ‘Youth of the Noble Birthright’”, Ensign, maj 1986, str. 43.

  26. „Great Things Required of Their Fathers”, Ensign, maj 1981, str. 34.

  27. „Counsel to the Saints”, Ensign, maj 1984, str. 6.

  28. „Fundamentals of Enduring Family Relationships”, str. 59.

  29. „Counsel to the Saints”, str. 6–7.

  30. „Fundamentals of Enduring Family Relationships”, str. 60.

  31. The Teachings of Ezra Taft Benson, str. 528.

  32. „May the Kingdom of God Go Forth”, Ensign, maj 1978, str. 33.

  33. „Great Things Required of Their Fathers”, str. 36.

  34. The Teachings of Ezra Taft Benson, str. 492.

  35. The Teachings of Ezra Taft Benson, str. 490.

  36. „This Is a Day of Sacrifice”, Ensign, maj 1979, str. 33–34.

  37. The Teachings of Ezra Taft Benson, str. 491–492.