Pomaganie dzieciom w przygotowaniu się do chrztu

„Siódme urodziny dziecka to uroczysta chwila” — mówi Lori, mama czworga dzieci. Razem z mężem nauczają swoje dzieci o chrzcie od dnia ich narodzin. Jednak, kiedy dziecko kończy siedem lat, rodzina zaczyna bardziej konkretne przygotowania. Raz w miesiącu mają podczas wieczoru rodzinnego lekcję na tematy związane z chrztem, na przykład o przymierzach czy przykładzie Jezusa.

Lori mówi, że lekcje w miesiącu, w którym dzieci mają ósme urodziny, są szczególnie emocjonalne. Pokazuje im wtedy ubranka, jakie miały na sobie w czasie nadawania imienia i błogosławieństwa i opowiada im o dniu, w którym odbywał się ten obrzęd.

Lori zwraca uwagę: „To wspaniały moment na to, by skupić się na błogosławieństwach przymierzy świątynnych. Zawsze podkreślamy, że decyzja, by zostać ochrzczonym, jest pierwszym krokiem przygotowań do błogosławieństw świątyni”.

Monica, mama czwórki dzieci, poleca angażowanie starszych dzieci w pomoc młodszym, kiedy tylko jest po temu okazja. „Słuchanie, jak ich nastoletni brat czy siostra składają świadectwo i dzielą się swoimi przeżyciami, naprawdę pogłębia naukę” — mówi. Lori dodaje, że czasami proszą dzieci, które przygotowują się do chrztu, żeby nauczały młodsze rodzeństwo tego, co już wiedzą.

Kiedy córka Daniela skończyła osiem lat, wiedziała, że będzie chciała, aby na jej chrzest przyszli przyjaciele, którzy nie byli członkami Kościoła. Rodzina zdecydowała się więc wysłać zaproszenia na chrzest Allison do jej przyjaciół ze szkoły i sąsiedztwa. Zaproszone osoby poproszono o przygotowanie ulubionego wersetu z Biblii. Po chrzcie Allison podkreśliła te wersety w swoich nowych pismach świętych, a na marginesie zapisała imiona przyjaciół.

„Oczywiście, jako jej rodzina byliśmy bardzo zaangażowani we wszystko, co się działo tego dnia. Pozwoliliśmy jej jednak później spędzić chwilę z przyjaciółmi i porozmawiać o tym, co czuła” — powiedział Daniel. „To było bardzo wzruszające — nasze dziecko dawało przykład”.

Kimberly, mama, której dzieci zbliżają się do wieku, w którym przyjmuje się chrzest, pamięta, jak mając osiem lat, wchodziła do biura biskupa na swój wywiad. „Byłam taka zdenerwowana!” — mówi Kimberly.

Teraz stara się sprawić, by jej dzieci nie odczuły podobnej paniki. Razem z mężem rozmawiają z dziećmi o wywiadzie z biskupem, zadają im pytania na temat chrztu w warunkach zbliżonych do tych podczas wywiadu. Te wywiady nie tylko zapoznają dzieci z procedurą wywiadu, ale także zachęcają je do głębszych przemyśleń na temat tego, co oznacza dla nich przymierze chrztu.

Ci rodzice szybko podkreślają, że nie robią niczego szczególnego, żeby przygotować swoje dzieci do chrztu i konfirmacji, ale wielu z nich używa takich słów, jak „dokładnie” i „systematycznie”, opisując lekcje, jakich nauczali na przestrzeni minionych lat. „Upewniliśmy się, że nasze dzieci rozumiały, że to ważny krok w ich życiu, że to ważna sprawa — mówi Kimberly. — Zawsze dokładaliśmy starań, żebyśmy to my je przygotowywali, a nie tylko liczyli, że zrobią to ich nauczycielki z Organizacji Podstawowej”.

Jakaż to wspaniała rzecz, że mamy okazję pomagać dzieciom, które kochamy, przygotować się do chrztu i konfirmacji! Jeśli będziemy to czynić w duchu modlitwy, Pan będzie nami kierował, by uczynić to pierwsze doświadczenie z zawieraniem przymierzy mocną podstawą przyszłego duchowego rozwoju.