2014
Nie wybierajmy złej drogi
Maj 2014


Nie wybierajmy złej drogi

Obraz
Starszy Claudio D. Zivic

Modlę się, abyśmy nie tracili z oczu tej drogi, abyśmy zawsze byli ‘połączeni’ z niebiosami.

Pewien chłopczyk ćwiczył grę na pianinie, kiedy przez okno zobaczył go handlowiec, który zapytał: „Czy mama jest w domu?”.

Dziecko odpowiedziało: „A… jak pan myśli?”.

Piątka naszych dzieci gra na pianinie dzięki motywacji ze strony mamy! Kiedy nauczyciel przyjeżdżał do naszego domu, syn Adrián ukrywał się, aby uniknąć lekcji. Pewnego dnia zdarzyło się coś cudownego! Pokochał muzykę tak bardzo, że sam z siebie ćwiczył grę na instrumencie.

Jeśli moglibyśmy osiągnąć ten stopień rozwoju w procesie naszego nawrócenia, byłoby cudownie. Byłoby wspaniale mieć w głębi serca pragnienie przestrzegania przykazań bez konieczności ciągłego przypominania nam o tym i mieć mocne przekonanie, że jeśli będziemy postępować właściwą ścieżką, to otrzymamy obiecane w pismach świętych błogosławieństwa.

Kilka lat temu udałem się do Parku Narodowego Arches razem z żoną, córką Evelin i z przyjaciółką rodziny. Jednym z najbardziej znanych tam miejsc jest łuk skalny o nazwie Delicate Arch. Zdecydowaliśmy się na dwukilometrową wspinaczkę pod górę, aby do niego dotrzeć.

Zaczęliśmy naszą wędrówkę z wielkim entuzjazmem, ale po przejściu krótkiego odcinka drogi musieliśmy odpocząć. Pragnąłem tam dotrzeć, więc zdecydowałem się na samotną wędrówkę. Nie zwracałem uwagi na ścieżkę, którą powinienem iść i poszedłem za mężczyzną przede mną, który — jak się wydawało — znał drogę. Ścieżka stawała się coraz trudniejsza do pokonania i musiałem skakać z jednej skały na drugą. Z powodu stopnia trudności byłem pewien, że kobiety z mojej grupy nie dałyby sobie rady. Nagle ujrzałem Delicate Arch i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, zobaczyłem, że znajduje się w niedostępnym dla mnie miejscu.

Z wielką frustracją zdecydowałem się zawrócić. Z niecierpliwością oczekiwałem na spotkanie z moją grupą. Od razu zapytałem: „Czy doszłyście do Delicate Arch?”. Z radością odpowiedziały twierdząco. Wyjaśniły, że szły według oznaczeń wzdłuż drogi i udało im się dotrzeć do miejsca przeznaczenia, gdyż włożyły w to wysiłek i były uważne.

Niestety ja wybrałem złą drogę. Ten dzień był dla mnie wspaniałą lekcją!

Jak często podejmujemy błędną decyzję dotyczącą wyboru właściwej drogi, pozwalając sobie na to, by kierowały nami trendy panujące na świecie? Musimy nieustannie zadawać sobie pytanie, czy jesteśmy wykonawcami słów Jezusa Chrystusa.

Cudowna nauka znajduje się w Ewangelii Jana:

„Trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie.

Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu, bo beze mnie nic uczynić nie możecie” (Ew. Jana 15:4–5).

Używając tej analogii, możemy dostrzec bliską wspaniałą relację, jaką mamy z Jezusem Chrystusem i jak każdy z nas jest dla Niego ważny. On jest źródłem żywej wody i dostarcza nam jej, aby nas pielęgnować, abyśmy z kolei mogli wydawać wiele owoców. Jezus Chrystus nauczał nas symbolicznie, że jako latorośle, czyli jako osoby zależne od Niego, nigdy nie możemy zlekceważyć wartości Jego nauk.

Niektóre popełniane błędy są poważne, ale jeśli we właściwym czasie ich nie naprawimy, wtedy na stałe przyczynią się do tego, że zejdziemy z właściwej ścieżki. Jeśli odpokutujemy i przyjmiemy napomnienie, wtedy te doświadczenia skłonią nas do pokory, przyczynią się do zmiany postępowania i ponownie przybliżą nas do naszego Ojca Niebieskiego.

Chciałbym zobrazować ten przykład na podstawie jednego z najbardziej znamiennych wydarzeń z życia Proroka Józefa Smitha. Dzięki temu doświadczeniu Zbawiciel przekazał nam bezcenne nauki o zasadzie, którą powinniśmy pamiętać przez całe życie. Miało to miejsce, gdy Martin Harris zgubił 116 stron tłumaczenia Księgi Mormona.

Po odpokutowaniu za brak posłuszeństwa Bogu Prorok otrzymał objawienie, które znajduje się w rozdziale 3. Nauk i Przymierzy (zob. Teachings of Presidents of the Church: Joseph Smith, [2007], str. 69–71). Z tego, co napisano w wersetach od 1. do 10., chciałbym podkreślić trzy zasady, które zawsze powinniśmy pamiętać:

  1. Dzieł i celów Boga nie sposób zniweczyć.

  2. Nie czujmy większej bojaźni przed człowiekiem niż przed Bogiem.

  3. Musimy ciągle pokutować.

W wersecie 13. Pan naucza nas o czterech rzeczach, których nigdy nie powinniśmy czynić:

  1. Wzgardzić radami Boga.

  2. Łamać najświętszych obietnic poczynionych wobec Boga.

  3. Polegać na własnym sądzie.

  4. Pysznić się własną mądrością.

Modlę się, abyśmy nie tracili z oczu tej drogi, abyśmy zawsze byli ‘połączeni’ z niebiosami, aby trendy panujące na świecie nie zmiotły nas z niej.

Jeśli ktokolwiek z was dojdzie do punktu, w którym zdecyduje się odejść z drogi Pana — w jakimkolwiek miejscu tej drogi — z wielkimi wyrzutami sumienia poczuje gorycz w wyniku wzgardzenia radami Boga, złamania najświętszych obietnic złożonych Bogu, zaufania własnemu osądowi lub pysznienia się własną mądrością.

Jeśli tak się stało, wzywam was do pokuty i powrotu na właściwą drogę.

Pewnego razu wnuk zadzwonił do dziadka, aby złożyć mu życzenia urodzinowe. Zapytał go, ile ma lat. Dziadek powiedział, że ma 70 lat. Wnuk zastanowił się przez chwilę, a następnie zapytał: „Dziadku, czy zacząłeś od 1. urodzin?”.

W dzieciństwie i młodości ludzie myślą, że nigdy się nie zestarzeją; nie myślą o śmierci — to jest dla starszych wiekiem ludzi — a etap ten jest jeszcze oddalony o całą wieczność. W miarę upływu czasu, mijają miesiące i pory roku, aż zaczynają pojawiać się zmarszczki, mamy mniej energii, a wizyty u lekarza są coraz częstsze.

Nadejdzie dzień, kiedy ponownie spotkamy się z naszym Odkupicielem i Zbawicielem, Jezusem Chrystusem. Błagam, abyśmy w tym świętym i podniosłym czasie rozpoznali Go, korzystając z wiedzy, jaką o Nim zdobyliśmy, ponieważ postępowaliśmy według Jego nauk. Pokaże On nam rany na Swoich dłoniach i stopach, i obejmiemy się serdecznie, płacząc z radości, że podążaliśmy Jego drogą.

Świadczę całemu światu, że Jezus Chrystus żyje. On wzywa nas: „Zważajcie, o narody ziemi, i usłyszcie słowa tego Boga, który was stworzył” (NiP 43:23). Obyśmy pojęli, dali posłuch, zrozumieli i prawidłowo zinterpretowali przesłanie „Boga, który [nas] stworzył”, abyśmy nie odeszli z drogi prowadzącej do Niego i o to błagam w imię Jezusa Chrystusa, amen.